ViolaS
środa, 24 grudnia 2014
piątek, 18 kwietnia 2014
czwartek, 13 lutego 2014
1/14
Witam witam!:) Jestem i żyję:) Oglądam Wasze blogi ,lecz nie pisuję komentarzy,ponieważ ze śmiercią laptopa odeszły w zapomnienie wszystkie hasła. Po woli odzyskuję i teraz już wszędzie mam jednego maila z jednym hasełkiem :)
Skarpetki zrobiłam na zamówienie sąsiadki . Trzy pary w identycznym rozmiarze i z jednej włóczki. Szczególik odróżnia pary. Jednej na zdjęciu brak,ponieważ nie zdążyłam obfocić.
Powodem mojej nieobecności było również lenistwo blogowe,oraz nauka . Zmieniam zawód :)
Nauka nie idzie mi opornie ,jak się spodziewałam w moim wieku:)
Chociaż nie powiem.... wiedzy do opanowania jest wiele:)Najgorzej szedł mi język niemiecki:) Anatomia,patologia i przedsiębiorczość bardziej ok:) Najbardziej dumna jestem z języka migowego:) To mój ulubiony przedmiot!:) Ale jest jedno ale.... Tak bolą ręce,że ochoty na robotki wszelakie odchodzą i chyba cieśni nadgarstka się nabawiłam .Ale trenować trzeba:) W indeksie po zaliczeniach same piąteczki:) Pozdrawiam Wszystkich podglądających:)
Skarpetki zrobiłam na zamówienie sąsiadki . Trzy pary w identycznym rozmiarze i z jednej włóczki. Szczególik odróżnia pary. Jednej na zdjęciu brak,ponieważ nie zdążyłam obfocić.
Powodem mojej nieobecności było również lenistwo blogowe,oraz nauka . Zmieniam zawód :)
Nauka nie idzie mi opornie ,jak się spodziewałam w moim wieku:)
Chociaż nie powiem.... wiedzy do opanowania jest wiele:)Najgorzej szedł mi język niemiecki:) Anatomia,patologia i przedsiębiorczość bardziej ok:) Najbardziej dumna jestem z języka migowego:) To mój ulubiony przedmiot!:) Ale jest jedno ale.... Tak bolą ręce,że ochoty na robotki wszelakie odchodzą i chyba cieśni nadgarstka się nabawiłam .Ale trenować trzeba:) W indeksie po zaliczeniach same piąteczki:) Pozdrawiam Wszystkich podglądających:)
wtorek, 24 grudnia 2013
środa, 25 września 2013
17/13
To już kolejny kosz w tym tygodniu:) Produkcja suszonych,słoikowych ,oraz mrożonych borowików szlachetnych idzie pełną parą,bo wszak zimę długą i mroźną zapowiadają :)
Robótkowo niewiele się dzieje,ponieważ paznokcia oberwałam i nie wiem czy macierz uszkodzona ,bo nic nie odrasta. Pozdrawiam Nową obserwatorkę a Starym uściski:)
Robótkowo niewiele się dzieje,ponieważ paznokcia oberwałam i nie wiem czy macierz uszkodzona ,bo nic nie odrasta. Pozdrawiam Nową obserwatorkę a Starym uściski:)
wtorek, 10 września 2013
16/13
Witam :) witam w dniu kiedy mleczarze i roznosiciele poczty strzelają naszym zawodowcom gola:) Berecik zrobiłam... o taki:)
Wzór i dokładny opis jest TUTEJ :)
Na chwilkę słonko wyszło i zdjęcia zrobione jak przez durszlak:)
Wełenka gruba była i została rozwleczona na pół. Czyli ma 14 nitek już w urobku . Jak znajdę banderolkę -pokażę. Ostatnio u mnie wiele się dzieje ,bo mój pięciolatek poszedł do zerówki i tak wielce przeżywam ,że spać nocami nie mogę i serce mnie ściska gdy go zostawiam i jakoś mi dziwnie,gdy od godziny ósmej do trzynastej sama w domu jestem. On był pięć lat ze mną!. I przychodzi dumny/ jak umie wierszyk lub piosenkę... No przecież ja go tego uczyłam trzy lata temu! ..Jakieś durnoty mi łażą po głowie i tęsknie za nim...A On zadowolony bardzo :)No przecież to nie pierwsze moje dziecko! Chyba muszę psychologa odwiedzić!:) Miłej środy i w ogóle miłych dni:) Mało tu piszę a obserwatorek stan się powiększa:)Pozdrawiam:)
Wzór i dokładny opis jest TUTEJ :)
Na chwilkę słonko wyszło i zdjęcia zrobione jak przez durszlak:)
Wełenka gruba była i została rozwleczona na pół. Czyli ma 14 nitek już w urobku . Jak znajdę banderolkę -pokażę. Ostatnio u mnie wiele się dzieje ,bo mój pięciolatek poszedł do zerówki i tak wielce przeżywam ,że spać nocami nie mogę i serce mnie ściska gdy go zostawiam i jakoś mi dziwnie,gdy od godziny ósmej do trzynastej sama w domu jestem. On był pięć lat ze mną!. I przychodzi dumny/ jak umie wierszyk lub piosenkę... No przecież ja go tego uczyłam trzy lata temu! ..Jakieś durnoty mi łażą po głowie i tęsknie za nim...A On zadowolony bardzo :)No przecież to nie pierwsze moje dziecko! Chyba muszę psychologa odwiedzić!:) Miłej środy i w ogóle miłych dni:) Mało tu piszę a obserwatorek stan się powiększa:)Pozdrawiam:)
poniedziałek, 15 lipca 2013
15/13
Nie - bo ekspozycja! Nie -bo nie na sprzedaż! Nie -bo zapylony! Nie -bo nie! A jednak mój ci on! Dziękuję Ci Mężu !:) Umiesz się targować:) Podobno nie ma rzeczy której nie można kupić :) Hihihi:)Ps . Powinnam w najbliższym czasie udać się do jakiegoś wybitnego specjalisty ,bo nikt przy zdrowych zmysłach nie ma w bloku na trzecim piętrze pięć datur i glicyni nie licząc reszty :)
czwartek, 11 lipca 2013
14/13
Sweter dla wielkiego ,grubego faceta. Ponad kilogram żywej wełny:) Docelowo jako zapięcie będzie wszyty zamek . Mama się tym zajmie:)
Plumeria- sześć nasion- wykiełkowaly wszystkie.
Żywe kamienie- malusieńkie ociupinki przypominają swoim wyglądem dorosłe roślinki:)
Adenium - moje ulubione grubaski:)
Wysiane w różnym czasie.
Granaty z pestki:) Granat zakupiony w markecie,pestki w ilości 60 sztuk -tyleż samo roślin:)
Plantacja lawendy- nasionka sześć tygodni leżały w lodówce:) Dopiero zaczynają wschodzić .
To tylko maluszki, w moim mieszkaniu w bloku na trzecim piętrze niedługo będzie ogród botaniczny a ja z rodzinką pójdziemy pod namiot:)))Pozdrawiam cieplutko:)
A teraz moje przedszkolaczki balkonowe:
Plumeria- sześć nasion- wykiełkowaly wszystkie.
Żywe kamienie- malusieńkie ociupinki przypominają swoim wyglądem dorosłe roślinki:)
Adenium - moje ulubione grubaski:)
Wysiane w różnym czasie.
Granaty z pestki:) Granat zakupiony w markecie,pestki w ilości 60 sztuk -tyleż samo roślin:)
Plantacja lawendy- nasionka sześć tygodni leżały w lodówce:) Dopiero zaczynają wschodzić .
To tylko maluszki, w moim mieszkaniu w bloku na trzecim piętrze niedługo będzie ogród botaniczny a ja z rodzinką pójdziemy pod namiot:)))Pozdrawiam cieplutko:)
sobota, 29 czerwca 2013
13/13
Witam :) Kołnierzyk szydełkowy zrobiony jeszcze w marcu. Krwiście czerwony i leżący w kącie,ponieważ nie używam takich wynalazków:)Pełno wzorów na kołnierzyki znalazłam TU.
Kiedyś, dwadzieścia lat temu także sobie robiłam,ale nie były takie wzorzaste z powodu braku dostępu do wzorów:)
A teraz Żeliszów-kościół ewangelicki,a raczej już jego szczątki. Kościół uległ dewastacji nie podczas wojny,ale w latach 70-tych ubiegłego stulecia.
Niesamowity klimat. Wchodzić oczywiście nie wolno,ale znalazła się dziura w ścianie.
Miejsce słynie z tego,że wiele nowożeńców robi tam sesje fotograficzne:)
To by było na tyle:) Miłego początku wakacji:) Ps Posiadam grzybka tybetańskiego o którego właściwościach można poczytać TU. Podzielę się z potrzebującym oczywiście za darmo:)
Kiedyś, dwadzieścia lat temu także sobie robiłam,ale nie były takie wzorzaste z powodu braku dostępu do wzorów:)
A teraz Żeliszów-kościół ewangelicki,a raczej już jego szczątki. Kościół uległ dewastacji nie podczas wojny,ale w latach 70-tych ubiegłego stulecia.
Niesamowity klimat. Wchodzić oczywiście nie wolno,ale znalazła się dziura w ścianie.
Miejsce słynie z tego,że wiele nowożeńców robi tam sesje fotograficzne:)
To by było na tyle:) Miłego początku wakacji:) Ps Posiadam grzybka tybetańskiego o którego właściwościach można poczytać TU. Podzielę się z potrzebującym oczywiście za darmo:)
czwartek, 23 maja 2013
12/13
Wiatr za oknem i po blogu mi hula. No ale jestem i żyję mimo małej niedyspozycji:) Krawcowe proszę nie komentować :)
W zeszłą niedzielę wybraliśmy się na wodospad Kamieńczyk. Pięknie było w drodze i u celu.
Kilka rzeczy mam już ukończonych ,ale weny do fotografowania brak i pogoda pochmurna .Ostatnio w bloku brakuje mi miejsca na doniczkowe areały,mimo to dalej sieję:) Jak się urodzi to z chęcią pokażę:) Więc bywajcie i do następnego wpisu:) Ps Nie pisałam od 9 kwietnia,ale widzę że ciągle ktoś do mnie zagląda:) Miło mi serdecznie:)))
Kilka rzeczy mam już ukończonych ,ale weny do fotografowania brak i pogoda pochmurna .Ostatnio w bloku brakuje mi miejsca na doniczkowe areały,mimo to dalej sieję:) Jak się urodzi to z chęcią pokażę:) Więc bywajcie i do następnego wpisu:) Ps Nie pisałam od 9 kwietnia,ale widzę że ciągle ktoś do mnie zagląda:) Miło mi serdecznie:)))
Subskrybuj:
Posty (Atom)