czwartek, 19 stycznia 2012
Zaległości
Zaświeciło na chwilkę i się schowało. Nie zdążyłam obfocić mojego ulubionego. Więc dziś tylko ten:) Z całego jednego motka Alize Rainbow. Kolory układają się w pasy co dla mnie jest super! Kolorami można modelować sylwetkę. U mnie z racji odurodzeniowego braku talii ciemniejszy pas robi za "talię":)Sweter cieplutki i miękki . Jak dla mnie za dużo akrylu ,co powodowało skrzypienie na drutach. Nagrodą za niedogodności w czasie robienia jest w składzie alpaka:)Całe 15% :)Ps . ludzia sobie muszę jakiegoś do zdjęć kupić ,bo ani na wieszaku ani na plaskacza nie ma fajnego efektu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Na plaskacza też się pięknie prezentuje :-) Fajnie układają się kolorki.
OdpowiedzUsuńKolorki faktycznie bardzo korzystnie się poukładały. Ciekawe, czy każdy motek tak ma.
OdpowiedzUsuńZ prezentacja zdjęć też mam ten sam problem i w ciemno ufam, że wyrób w realu jest jeszcze ładniejszy niż na płasko. ;-)
Oczywiście motek musiałam w kilku miejscach przerwać, przewinąć,aby uzyskać ten efekt:)
OdpowiedzUsuńkolorki jak dla mnie świetny sweterek :)))
OdpowiedzUsuńSweterek piękny!
OdpowiedzUsuńAmarancik przesśliczny!
OdpowiedzUsuńŚliczny, uwielbiam takie amarantowe kolory choć nie do twarzy mi :) Ale czasami tak mi się kolor spodoba, że mimo to kupuję;)
OdpowiedzUsuń