|
Jestem niecierpliwa, dlatego widać wkręcone nieczystości |
Alpakę w naturalnym kolorze czarnym zakupiłam już w kwietniu. Nie była czesana . Przędziona "z ręki" . Z jednego motka (ok 50 gr) wyszło bolerko. Reszta leży i czeka na chłodniejsze wieczory z przeznaczeniem na szalik dla Ślubnego . Szkoda , że aparat nie uchwycił głębi koloru i szlachetności gotowej nitki .
Piękne bolerko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję :) i bardzo proste w robieniu . Zakrywa niedoskonałości figury :)
OdpowiedzUsuńśliczne i delikatne :)
OdpowiedzUsuń