Jeszcze nieudolne,krzywe i koślawe:) Dopiero się uczę się sztuki sutaszu( i w końcu muszę chyba zrealizować receptę na okulary). Ale gdy zobaczyłam TO coś,co stanowi centrum mojego wisiorka wiedziałam ,że muszę go oprawić! I teraz zagadka w stylu:"Zgadnij kotku co mam w środku?" Proszę uruchomić swoje wyobraźnie i pisać co użyłam jako środek wisiorka:) Za odgadnięcie nie przewiduję nagrody:)Ps .Przypominam o moim candy:)
Bursztyn może, choć to za proste, pewnie jest jakiś haczyk. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:)
Usuńpomyślałam dokładnie to samo, co Rogata Owca :)
OdpowiedzUsuńNa razie nie zdradzam:)
UsuńMyślę że bursztyn !
OdpowiedzUsuńŚliczny jest ten wisior!!!!
OdpowiedzUsuńprzypomina bursztyn, chociaż za przejrzysty, może jest to zwykła kalafonia?
OdpowiedzUsuńale bez względu co jest w środku jest piękny!!!!!!
Piękny wisior!Czy to żywica?Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMoże cytryn ? Bardzo ładnie 'oprawiony' ;)
OdpowiedzUsuńNo tak ! Lucynka wygrała! To żywica zerwana z kory drzewa czereśniowego:)
OdpowiedzUsuńHurrrra!Mam oko:)
UsuńGratulacje. Wisior jest piękny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa stawiam na bursztyn, ale widziałam też różne inne tworki, do bursztynu podobne, które wcale bursztynem nie były... W każdym razie moim zdaniem masz do tego talent, skoro dopiero zaczynasz a już tak pięknie wychodzi. Wisior zdecydowanie przykuł moją uwagę. Kocham się w bursztynach. I zadbaj o oczy, to ważne, wiem co mówię, nosiłam okulary 15 lat, i teraz puki co nie muszę.
OdpowiedzUsuńNie spojrzałaś Justynko wyżej w komentarze. Tam padła odpowiedź. Jest to właśnie taki tworek z kory drzewa dokładnie i szybko opłukany w ciepłej wodzie z racji tego ,że się zaczął rozpuszczać :)
UsuńPiękny wisior! Nie odgadLam zagadki. Typowałam bursztyn.
OdpowiedzUsuńMyślałam właśnie o żywicy, tylko wydawało mi się, że byłaby klejąca - a ta woda do płukania to taka raczej ciepła czy raczej gorąca??
OdpowiedzUsuńWisior przepiękny!! podoba mi się, że jest asymetryczny.
Myłam w wodzie ciepłej ,ponieważ żywica się rozpuszcza i można umyć i wypłukać wszystkie nieczystości
UsuńZgadłam, też od razu pomyślałam o żywicy. Piękne. Zapamiętam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńtez myslalam,ze to zywica bo za dziwny wzorek na bursztynka :)
OdpowiedzUsuńjak zaczynasz z sutaszem to z wlasnego doswiadczenia doradzam ci na poczatek zaczynac od prostych ksztaltow kamieni (regularnych, rownych) i tak samo drobnica. im wiecje regularnosci to bedzie Ci sie rowniej ukladac to wprawy nabierzesz.pozdrawiam
Szyj, szyj sznureczki! Ślicznie Ci to wychodzi! Najważniejsze, że Twój własny! Noś z dumą, bo wyszło Ci przepięknie! Pozdrawiam! aga
OdpowiedzUsuń