Firanka to zbyt wiele powiedziane :)
Malutkie dwie zazdrostki w kolorze mikołajowej czerwieni:)
No musiałam dwie- bo okna mam w kuchni dwa:)
Tak wyglądają w dzień tuż po powieszeniu:)
A tak po ćmoku:) A to wszystko wina Zamotanej Lacrimy, która kusi wzorkami o każdej porze dnia i nocy:) No, ale dzięki Niej koniec Świata przywitam z umytymi oknami na błysk:) A po końcu Świata jak przeżyję zabieram się za choinkę:) ps skarpet i rękawiczek nie pokazałam znowu:)Pozdrawiam :)
Cudne firaneczki pięknie wygląda tak ubrane okno:) pozdrawiam cieplutko Viola
OdpowiedzUsuńDzięki :) Pozdrawiam
UsuńNo to pięknie przywitasz ten koniec świata ;) Pokaż rękawiczki i skarpetki, proszę, nie czekaj na żadne końce :))))
OdpowiedzUsuńKażdy ma swój koniec:) Pozdrawiam
UsuńTak, wiem, wszystko przemija, nawet najdłuższa żmija :))))))
UsuńNie zagaduj, Violu.
Violu, śliczne się święta u Ciebie zapowiadają.
OdpowiedzUsuńŚwięta to atmosfera,nie dekoracje:) Ale mam nadzieję ,że będzie fajnie:)
UsuńWyglądają prześlicznie.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki:) Pozdrawiam:)
UsuńCudowne!!!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę umiejętności szydełkowania.
pozdrawiam
Szydełko jest łatwiejsze od drutów:) Pozdrawiam:)
UsuńŚliczne zazdroski. Pięknie masz ustrojone okno. Podoba mi się pomysł z czerwonymi firankami - od razu jakoś tak świąteczniej :).
OdpowiedzUsuńA skarpety i rękawiczki pokazuj - bardzo jestem ich ciekawa :).
Ja w pierwszy dzień nie mogłam się przyzwyczaić :) Pozdrawiam:)
UsuńCudna :-)
OdpowiedzUsuńIdealnie pasuje do Twojego okna :-)
Pozdrawiam serdecznie.
P.s.
Jak się tym razem nie uda, to następny koniec świata jest w 2060 roku... :-)
Następnego końca świata nie dożyję:) Za dużo palę:) Pozdrawiam:)
UsuńAleż świątecznie :D - bardzo to nastrojowe a na dodatek własnoręczne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
No właśnie:) Mam takie jak chciałam :) Pozdrawiam:)
UsuńAleż fajne zazdrostki ci wyszły i tak ładnie na oknie się prezentują! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Pozdrawiam:)
UsuńCudowności te zazdroski. Pięknie po ćmoku wyglądają:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Marlena
Dzięki:) A najfaniej z dworu:) Latam z psem co godzinę i zachwycam się:) Znowu mam najładniejsze okna z bloku:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudne! I jeszcze te białe gwiazdeczki pod lambrekinkami!
OdpowiedzUsuńGwiazdki już pokazywałam :) No tak mi się wydawało,że te są duże ,ale z dołu mizerotki :) Mąż mi mówił ,żeby kopiuj wklej i wydrukować większe i wyciąć :) Pozdrawiam i czekam na posta,bo cosik dawno nie Pisałaś:)
UsuńŚlicznie wyglądają.
OdpowiedzUsuńI w tej czerwieni jest też coś, bo jednak większość ludzi idzie w biel - taka jakaś biała moda nastała nie tylko zimowa.
Dzięki :) Biel mam na codzień nie zważając na trendy :)A śniegu ni ma...:) Pozdrawiam ps. Już nawet ptaszki się nie pojawiają,ale dziś miałam 10 na plusie .
UsuńCudnej urody te zazdroski,zachwyciłam się:))
OdpowiedzUsuńDzięki bardzo!:)
UsuńBardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fantastycznie wyszły!!!!
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt:)
Życzy Lacrima
Bardzo pięknie wyglądają!
OdpowiedzUsuń