Gwiazdki gwiazdy.... Wielkie mi wyszły . Tak około 15 cm średnicy.
To,.że są trudne wyszło w trakcie robienia. Schemat mam od Chmurki. Dziękuję Chmurko!:)
Powyższą całkiem popsułam ,bo wyszła mi dziewięcioramienna a powinna być ośmio:)I jakiś pikotek dodatkowy wyskoczył:)Ale to nic- będzie robił jako wieszaczek:)
Tej magicznej nocy lekki sen miałam... Mama dawno już mnie uświadomiła ,że Mikołaja nie ma:) Ale chciało by się usłyszeć tajemnicze dzwoneczki,szarpnąć Świętego za brodę...:) Raniutko myk... łapka pod poduszkę ...i ...nic! Nawet złamanego pierniczka! Nawet rózgi! Oj muszę się bardziej postarać na przyszły rok!Dziecko Najmłodsze widząc moją moja buzię w kształcie podkówki dało krówkę ciągutkę. Na nią też nie zasłużyłam,bo mi plombę z zęba wyjęła . Ot życie.... Pozdrawiam Wszystkich i bardziej szczodrego Mikołaja życzę:) Nie tracę nadziei bo dzień się dopiero rozpoczął:)
Śliczne gwiazdeczki.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki:) Pozdrawiam również:)
UsuńPiękne te gwiazdy:)
OdpowiedzUsuńA z Mikołajem tak już jest, pewnie pomocnicy zawiedli:)
No przecież nie ma Mikołaja:) Dzięki i pozdrawiam :)
UsuńWywołałaś uśmiech na mej twarzy! Śmiech z rana jak śmietana. Ja też nic nie znalazłam ;-( Gwiazdki piękne.
OdpowiedzUsuńRadość jako środek do humanistycznej i nadprzyrodzonej doskonałości. Objawia się ona przez stale pogodne oblicze i dobre usposobienie wewnętrzne. Te elementy, wypływające z żywego charakteru, mają powiększać energię duszy celem zwalczania zdradliwych pokus:) Nauka św Filipa:)Pozdrawiam :)
UsuńGwiazdki za to śliczne poczyniłaś;)
OdpowiedzUsuńWiem że są niespotykane :) Dzięki :)
UsuńGwiazdki śliczne :). Ja na razie o świętach nie mam nawet siły mysleć, bo od wczoraj przyplątał mi się katar gigant i ledwo na oczy widzę :((. Za to w pracy przyszedł do mnie Mikołaj i dał mi ... czekoladową choineczkę ;))).
OdpowiedzUsuńKatar za tydzień przejdzie:) No ale masz czekoladkę a ja nie :( Pozdrawiam :)
UsuńŚliczne :-)
OdpowiedzUsuńAle gwiazdki były bardzo trudne... jak dla mnie oczywiście :-) Zdolna jesteś...
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję :) Słupki zawijane dziewięć razy i wkłuwane w rząd poprzedni :) Miałam 5 lat gdy nauczyłam się szydełkować a te sprawiły mi kłopot:) Pozdrawiam :)
Usuń... gwiazdy, gwiazdki, gwiazdeczki ... na duże i małe smuteczki ... uściski :)
OdpowiedzUsuńCzy to cytat? czy sama wymyśliłaś ?:) Pozdrawiam zdolna Kobieto:)
UsuńGwiazdki przecudne!
OdpowiedzUsuńU mnie było lepiej ,bo trułam Mikołajowi już parę dni i w końcu się postarał,dał forsę na włóczkę:)
Dziękuję :) Z forsy byłby mierny pożytek ,bo za duży wybór włóczek jest :) Pozdrawiam:)
Usuńpiekne gwiazdeczki
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńKapitalne gwiazdeczki.
OdpowiedzUsuńCałkiem nowe wzorki .
Pozdrawiam Lacrima
Nie wiem ,czy wzorki są nowe,ale na pewno mało popularne:)
UsuńCudne gwiazdki, jeszcze nigdzie nie spotkałam tego wzoru, a szkoda :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pukaj do Chmurki - da Ci na pewno,bo złote Kobieta ma serca:) Pozdrawiam:)
UsuńZazdroszczę umiejętności...takie gwiazdeczki to moje marzenie.
OdpowiedzUsuńA z tą plombą to mnie rozśmieszyłaś i jeszcze wydatek przed Świętami:)))
pozdrawiam
Ja nie robię dla siebie dentystycznych wydatków,bo moja doktórka leci na kasę chorych :):):)Pozdrawiam
UsuńBardzo ładne gwiazdki. Do tego oryginalny wzór. Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :) Pozdrawiam:)
UsuńNo to jest nas dwie- ja też byłam widocznie niegrzeczna w tym roku. Chyba że mam Klusełkę zaliczyć jako prezent pod poduszkę- może lepiej dla niej, że śpi w klatce, a nie pod moją głową. A gwiazdki masz cudowne, na choinkę pójdą czy na okno?
OdpowiedzUsuńGwiazdki polecą na okna bo wielkie wyszły:) A zwierzaczka masz cudownego! Pozdrawiam:)
UsuńGwiazdeczki wyglądają bardzo fikuśnie ;)) a Mikołaj ... hm ja właśnie prezent sobie zamówiłam ;) pozdrawiam cieplutko Viola
OdpowiedzUsuńJa też się chyba sama o siebie zatroszczę ,ale to już bliżej gwiazdki:)
UsuńPiękne gwiazdki!
OdpowiedzUsuńU mnie też Mikołaja nie było:-(. A mordoklejek nie jadam od dwudziestu lat, kiedy mi nie plombę tylko cały czteropunktowy most jedna taka wyjęła, w dodatku w długi weekend majowy (5 dni robiłam za wampira z opiłowanym pod most kłem). Nie jest tak źle!
Ja mam dwa kły opiłowane i dzięki Bogu jakoś te porcelany do krówek się nie kleją . Wtedy bym wyglądała ! Pozdrawiam :)
Usuńsą świetne:)))
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńGwiazdki są extra:))Nie martw się,nie Ciebie jedną Mikołaj ominął,przewidując taką sytuację kupiłam sobie sama prezenty:))
OdpowiedzUsuńWcale się temu Mikołajowi nie dziwię ,bo w sumie sama nie wiem co bym chciała:) Pozdrawiam :)
UsuńBardzo oryginalne, cudne gwiazdeczki zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńDo mnie też Mikołaj nie zawitał - widać adres mu się gdzieś zawieruszył;)
Dzięki :) Ja mieszkam pod adresem ,gdzie nie jestem zameldowana:) Więc to moja wina a nie Mikołaja:) Pozdrawiam:)
UsuńPrześliczne są te gwiazdki!!! Napatrzeć się nie mogę, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńViolu - pewnie dojedzie na Święta pod choinkę, tak mi smutno, że Cię przeoczył :((((
OdpowiedzUsuń