czwartek, 28 lipca 2011

Frywolitkowe kolczyki


Dając łapkom odpocząć od mężowskiego sweterka , który już nabiera kształtu i jest robiony od góry , więc nadgarstki bolą troszkę od machania drutami :) Ale ręce głupiutkie i nie chcą bezczynnie zwisać , dlatego popełniły małe kolczyki . Schemacik oczywiście dołączam dla zainteresowanych .

środa, 27 lipca 2011

Wełniany sweter


wełna składa się z czterech podwójnie skręconych nitek
Po wylicytowaniu na aukcji ślicznej melanżowej włóczki (100% wełny) oczywiście wiedziałam co z niej powstanie . Sweter dla męża robiony od góry z dekoltem w serek . Skąd pomysł? Ano stąd , że wełny było prawie kilogram , a ślubny potrzebuje duuuużo  oczek :) Kolor wełny pasuje pod jego niebieskie ślipka i w końcu zasłużył  sobie tyrając na bezrobotną żonę i trzech rozwydrzonych synów :) A dla poprawy pogody można się pośmiać z wyglądu mojej robótki w stanie surowym :))) ( o markerach nawet nie wspomnę) :)

poniedziałek, 25 lipca 2011

Chusta Kauni


Nie jestem taka szybka:) Tę chustę popełniłam w zeszłym roku z Kauni  kupionej za granicami naszego kraju za dosyć spore pieniądze. Włóczka kupiona niedawno -Estońska , jest identyczna i ma identyczny układ przenikających się kolorów . Tak samo lekko podgryza:) Ale cena jest odrobinę niższa .

sobota, 23 lipca 2011

Nowy schemacik



Została mi jeszcze jedna szpula lnu i za bardzo nie miałam pomysłu na letni ciuch w tę okropną pogodę. Ale w końcu wyszło słońce :) Znalazłam śliczną sukienkę gdzieś w sieci , ale takie projekty to dla mnie za duże wyzwanie . Może pokuszę się na tunikę :) Składa się z dziesiątek takich właśnie elementów. Na  początku robimy kółeczka z piętnastu półsłupków i trzydziestu słupków dookoła. Drugie takie samo łączymy wkładając oczka łańcuszka przez pierwsze kółeczko i obrabiamy słupkami . Dalej już według wzoru . Miłych robótek wszelakich Wam życzę :)ps. Terra dziękuję Ci za to ,że mój blog zaczyna się upodabniać do innych :)

piątek, 22 lipca 2011

Letni top

ramiączka prościutkie z braku nitki

moja dostała jeden więcej rząd kwadratów
Kwadraty połączone. Wyszedł topik akurat na ciepłe letnie dni. Ale patrząc przez okno zastanawiam się czy przypadkiem nie zerknąć do szuflady z wełną i zacząć jakieś cieplejsze projekty . Na razie zmykam , bo chałupa od sufitów kapie i słucham niecierpliwie wiadomości , bo podobno okoliczne rzeczki zaczynają wylewać i co niektóre drogi są zamykane . Powtórka z zeszłego roku a władze miasta nic na to ....

środa, 20 lipca 2011

Szydełkowe kwadraty



 W ślimaczym dosyć tempie rośnie stosik bawełnianych kwadratów . W oczekiwaniu na wełenkę z e-dziewiarki wyciągnęłam bawełnę i zafarbowałam ją domowym sposobem na kolory wiśniowo- czerwone . Oczywiście dodaje schemacik kwadratu , który można wykorzystać do torebki, poduszki, kocyka ....

wtorek, 12 lipca 2011

Dziurawiec zwyczajny , czyli wiedzma popełnia zapasy:)

Dziurawiec zwyczajny . Nie będę się rozpisywać nad biologią ,ani podstawowymi związkami czynnymi , ponieważ to dla mądrzejszych jest:)W związku z obecnością rozmaitych składników wykazuje wielokierunkowe działanie . Działa ściągająco na błonę śluzową przewodu pokarmowego ,uszczelnia drobne krwawienia, działa żółciopędnie. Ze względu na swoje działanie uspokajające stosuje się go w stanach wyczerpania nerwowego,zaburzeniach nerwowych , stanach depresyjnych. Można stosować u dzieci nadpobudliwych , również w moczeniu nocnym. Zbyt długie stosowanie tego zioła może powodować uczulenia na promienie uv , czyli słońce i solarium . Tyle z własnego doświadczenia :) A teraz ciekawostka dla koleżanek prządek farbujących sposobami  naturalnymi . Dziurawiec po długim zaparzaniu daje śliczny czerwony kolor . Może warto spróbować?:)pozdrawiam wszystkich i dziękuję za coraz liczniejsze odwiedziny :)