poniedziałek, 23 stycznia 2012

Szyjo-otulacz wykańczanie resztek



Z resztek włóczek powstał szyjootulacz. Ciepłe to to za bardzo nie jest.Jedna z włóczek to jakieś  grubo-cienko,druga Angora Ram. Wzór z mojego starego zeszytu,lekko zmodyfikowany. Po zrobieniu zauważyłam,że przypomina " niedźwiedzie łapy" ogólnie dostępnego estońskiego wzoru. Dokładny opis znajdziecie u DAGNY. Taki motyw jest w górnej prawej i dolnej lewej części schematu. Mam nadzieję,że nie naruszyłam czyjegoś zastrzeżonego wzoru?

piątek, 20 stycznia 2012

Akcja i recykling



Jak widać po prawej stronie dołączyłam do akcji . Więcej możecie przeczytać TU . Jak do tej pory zawsze podawałam odnośnik lub link do wzoru z którego korzystałam,więc do akcji przystępuję z czystym sumieniem :) A teraz trup z szafy:) Zaczęty kiedyś... Zakończony niedawno. Zdjęcia zrobione szybko na moim dyżurnym, lekko już znudzonym "modelu". Elementy szalika najprostsze na świecie sztuk 320:) Włóczka nie wiadomo jaka, na pewno akryl. Dziś już jedzie do sześciolatki :)

czwartek, 19 stycznia 2012

Zaległości

Zaświeciło na chwilkę i się schowało. Nie zdążyłam obfocić mojego ulubionego. Więc dziś tylko ten:) Z całego jednego motka Alize Rainbow. Kolory układają się w pasy co dla mnie jest super! Kolorami można modelować sylwetkę. U mnie z racji odurodzeniowego braku talii ciemniejszy pas robi za "talię":)Sweter cieplutki i miękki . Jak dla mnie za dużo akrylu ,co powodowało skrzypienie na drutach. Nagrodą za niedogodności w czasie robienia jest w składzie alpaka:)Całe 15% :)Ps . ludzia sobie muszę jakiegoś do zdjęć kupić ,bo ani na wieszaku ani na plaskacza nie ma fajnego efektu.

środa, 18 stycznia 2012

Przeróbki

 Nadeszły pierwsze przymrozki i TEN zestaw okazał się za mało męski:) Jeden wieczór i już jest ok.
 Czapka ślimak to tez podobno dla dziewczyn:) Więc jest zwykła,najzwyklejsza nie wymagająca wysiłku:)
 Golfik się wkłada od tak,byle jak . Już nie potrzeba pomocy mamy,która wygładzi i opatuli:)
Gabi po pierwszym strzyżeniu zaczyna przypominać sznaucera :)

niedziela, 1 stycznia 2012

Mały sukces osobisty:)


 No i minęło wczoraj 20 lat:)! Może trudno w to uwierzyć,gdy po domu lata 3-latek ,9-latek zajmuje najwięcej miejsca ,a 16-latek ciągle nie wie jaką szkołę wybrać....Tak to jest gdy spotyka się dwoje ludzi... Każde ma swój charakter , nie wiadomo czego się spodziewać...Dlatego nie ma rutyny:) Każdy dzień jest inny od drugiego... Żyjemy tak jak single którym zawsze na sobie zależy ,bo się do końca nie znają ... A to że połączył nas Sakrament to wina mojej teściowej :)Bo kazała, bo co ludzie  powiedzą ....:) I zapomniała o Naszej uroczystości:(.. Życzę Wszystkim młodym Małżeństwom tego , by się kochali, by się kłócili, by mieli swoje  racje,by mieli oddzielne telewizory, by mieli swoje laptopy, by trwali przy swoich przekonaniach, by kochali na swój sposób dzieci, by mieli klucze do wspólnego mieszkania i nie zapomnieli o swoim numerze komórki:). By byli zaskoczeni,że jednak współmałżonek uwielbia inny zapach, by mimo zapłaconych rachunków na koncie wystarczyło na różę i gdy mąż pada po pracy dać mu cichutko buziaka w policzek. Niech myśli ,że to sen.... I by  w każdym Małżeństwie były  miłość i zdrowie , bo resztę można sobie kupić :) Nawet na raty :)