Z Magica , tego co robiłam TEN szal zrobiłam beret. Ja nie wielbicielka wszelkich nakryć głowy !
Pierwszy w życiu beret:)Nie czapka, nie komin ! tylko beret!:))))
Okazuje się ,że ten model doskonale pasuje do każdego fejsa:) Nie spłaszcza włosów,nie zaokrągla okrągłej twarzy i jest łatwy do zrobienia . Wzór i opis i wszelkie instrukcje znalazłam u Maranciaków TU. Mam nadzieję ,że będę go dumnie nosić :)
Śliczny i super kolorki!
OdpowiedzUsuńŚliczny berecik! Chyba sobie też taki zrobię - dzięki za link do opisiku ;-)
OdpowiedzUsuńPiękny!!!!!
OdpowiedzUsuńUbiegłą zimę przeszłam prawie całą pod beretami. I dla mnie to najwdzięczniejsze nakrycia poza poppy, którą bardzo lubię!
OdpowiedzUsuńBeret śliczny, lubię ludzi w kolorze!
Anio,,Bettinoo,AnnoElizabet dziękuję bardzo :) Kankanko - cieszę się ,że mnie lubisz:)))
OdpowiedzUsuńViolu Mila!
OdpowiedzUsuńSliczny jest ten berecik !Co za misterna robota !
Pozdrawiam cieplo!
Piękny beret i bardzo podobają mi się kolory.
OdpowiedzUsuńNo popatrz, beret, a wygląda, jak czapka w tym jednym położeniu. :)
OdpowiedzUsuńCiekawe te warkocze.
Ja też mam korkowca, ale dal dzieci, a ja zrobiłam sobie na swoje zapiski!Pozdrawiam.papa Widzę, że przekonujesz się do szydełka...papa
OdpowiedzUsuńoj misterna, misterna, ale jakie efekty... ja z kolei żebym z drutami była za pan brat, to chyba pora kupić porządne druciska!Pozdrawiam.pa
OdpowiedzUsuń