środa, 18 stycznia 2012

Przeróbki

 Nadeszły pierwsze przymrozki i TEN zestaw okazał się za mało męski:) Jeden wieczór i już jest ok.
 Czapka ślimak to tez podobno dla dziewczyn:) Więc jest zwykła,najzwyklejsza nie wymagająca wysiłku:)
 Golfik się wkłada od tak,byle jak . Już nie potrzeba pomocy mamy,która wygładzi i opatuli:)
Gabi po pierwszym strzyżeniu zaczyna przypominać sznaucera :)

4 komentarze:

  1. komplet fajski :) A Gabi słodko wygląda, ja w ogóle bardzo lubię sznaucery, (co prawda najbardziej zachwycają mnie sznaucery olbrzymy ale to takie moje zboczenie że najbardziej lubie duże psy)będzie jej tylko teraz po strzyżeniu troszkę zimno :) i wiesz co chyba pierwszy raz widzę sznaucera bez obciętego ogona- to oznacza że strasznie dawno musiałam obcować z tą rasą :))

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny komplecik :)) a piesek jest teraz bardzo elegancki :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem od kiedy dokładnie,ale jest zakaz obcinania psom ogonków i uszek. Pochwalam ten zapis,ponieważ lubię jak mój pies się cieszy i macha ogonkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mało męski ? ;-))) Eh, te chłopy. Za to pies pewnie by nie marudził. W razie zimna, myk i warkoczowy kubraczek. :)

    OdpowiedzUsuń