czwartek, 29 września 2011

Nowy członek rodziny:)

Nie urodziłam dziecka :) Mamy pieska -sznaucer miniaturowy ( podobno) Gabi się nazywa. Urwis niesamowity i lejek :) Kotkę podporządkował w jeden wieczór :)

środa, 28 września 2011

Zimowe swetrzycho

Trudno o nim napisać "sweterek" . Z racji swoich rozmiarów i wielkości posłuży mi zimą nie jeden raz. Wełna zakupiona na lumpach( 100 % wełny ręcznie przędzionej, z runa co gryzie jak cholera). Melanż naturalny.Miał być kaptur, ale ja nie próbkowa jestem i wystarczyło tylko na mały ściągaczek . Przyda się wiec jakiś szalootulacz.

poniedziałek, 26 września 2011

Jeżyk :)

Do wygrania jeżyk :)Nie wiem po co się zapisuję, bo nigdy nic nie wygrywam :( Ale słodki taki , że musiałam:)Jeżyka oddaje JotHa:)

wtorek, 20 września 2011

Estońska nr 4

Dziś szybciutko tylko jedno zdjęcie , bo chusta poleciała już do nowej Właścicielki . Niby wełna ta sama ale układ kolorów jest inny. Mam nadzieję, ze się będzie podobać i grzać w coraz zimniejsze wieczory :)

piątek, 16 września 2011

Alpaka Suri cd

I to już koniec Suri jaką posiadałam . Plaster agatu dostał ubranko:) .Po dodaniu oczka metalowego może służyć jako zawieszka na szyję .

czwartek, 15 września 2011

Alpaka Suri - inaczej

Wszystkie prządki robią alpakę , a pół polskich dziewiarek ją przerabia. Dzięki uprzejmości p Eli i ja  miałam możliwość oglądania, dotykania i miziania alpaki Suri. Niesamowita delikatność:) Kłaczek przerobiłam wrzecionem ( zbyt ciężkim jak na to runo), i przerobiłam szydełkiem wrabiając perełki różnej wielkości. Już nie muszę patrzeć i podziwiać, mogę dumnie nosić i niech inni podziwiają . Jakoś zdjęć kiepska , bo robione wczoraj w nocy. Po lekkim praniu w naszyjniku wyszły kudłaczki i stał się lekko puszysty i lekki jak piórko :)

poniedziałek, 12 września 2011

Zapachniało lawendą

Lawenda jest skutecznym ziołem polecanym w stanach napięcia nerwowego oraz na fizyczne objawy spowodowane stresem: ból głowy, migrena i bezsenność, zmniejsza kołatanie serca, łagodzi depresje. Wprowadza nasze ciało i umysł‚ w stan relaksu i odprężenia. Doskonale dezynfekuje, udrażnia drogi oddechowe, poprawia krążenie, zmniejsza bóle mięśniowo-stawowe. Napar z jej kwiatów likwiduje problemy trawienne.Nie mam w domu sztucznych ,ani suszonych kwiatów ( jestem przeciwniczką i nie popieram ) Lawendzie nie mogłam się oprzeć:) . Jest śliczna i cudownie pachnie. Zakupiłam TU . I jeszcze najważniejszy powód. Lawenda odstrasza mole , a u mnie w domu wełna jest w każdym wolnym kącie.

piątek, 9 września 2011

Estońska nr 3 - jesiennie


Z wielkiego motka estońskiej powstała jeszcze jedna - jesienna. Powstanie jeszcze kilka , bo motek nie ma końca i używam go jako sympatycznego przerywnika. Wzór na tę chustę , lub raczej szal znajdziecie TU. Szal jest leciutki , wazy ok 50 gr. Jest ciepły i lekko podgryza.Długość na obwodzie na dole to ok 230 cm , wysokość bez naciągania 40 cm . Druty Addi 4 , bo moje ulubione KP mam zajęte :) . A tak wogóle to wszystkie druty mam zajęte:)))

sobota, 3 września 2011

Landrynkowe ponczo dla dziewczynki




Ze znalezionej  w starym kufrze wełny na specjalne zamówienie powstało ponczo dla dziewczynki. Miał być kaptur jeszcze ,ale ze względu na bardzo duży dodatek angory , wełna się sypie i małe kłaczki mogłyby podrażniać oczka. Projekt mój własny i wykonanie oczywiście też:) Ponczo milutkie i cieplutkie i puszyste. Zamiast wieszaka - Marcel , który nie był zbytnio zadowolony ,że ubieram go w babskie ciuchy:)

czwartek, 1 września 2011

Jedwab - Maharaja Silkindian

zdjęcie ze strony Biferno
Chusta o wymiarach 170cm szer i 85 cm wys. Druty 4 KP, robótki nie należy wypuszczać z rąk ,ponieważ oczka same zjeżdżają . Polecam druty drewniane lub bambusowe .  Aparat zabrał mi fioletowy kolor. Wam też tak zabiera?