czwartek, 21 czerwca 2012

Afgański kocyk szydełkiem tunezyjskim

Od Asi z blogu Appolinar dostałam resztki włóczki. Jedne kawałki dłuższe inne krótsze. Jak zawiązać włóczkę z niewidzialnym supełkiem zobaczycie TU. Moja mama, gdy zobaczyła kocyk,była zdziwiona i zapytała,gdzie go utkałam?:) No niestety nie jest on tkany,ale zrobiony szydełkiem:) Szydełko identyczne jak zwyczajne,które znamy,ale dłuższe. Sposób dziergania jest bardzo łatwy . Można zobaczyć TU. Metoda bardziej mi się podoba niż zwykłe półsłupki. Miłego dnia wszystkim :)
TU

28 komentarzy:

  1. ale świetnie wygląda ten kocyk:)) idę popatrzeć na to szydełko:) pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki :) Przyda się na zimę ,bo wełniany:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaki piękny pomysł na końcówki! Nie dość, że sumienia człowiek nie obciąża wyrzucaniem dobrej wełny, to jeszcze ma z tego coś ładnego i praktycznego. Bardzo fajny kocyk:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie ,ze względu na zbieractwo człowiek uczy się ciągle nowych technik:)

      Usuń
  4. Świetny kocyk :)) Szydełka tunezyjskiego jeszcze nie próbowałam, ale kto wie?? ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kupiłam kiedyś przez przypadek szydełko knit pro. I okazało się,że żyłka z drutów pasuje:)

      Usuń
  5. Świetnie to wygląda, zgadzam się dużo lepiej niż zwykłe półsłupki

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo mi się podoba splot tego kocyka! Do tej pory nigdy nie miałam do czynienia z szydełkiem tunezyjskim, więc w wolnej chwili, na spokojnie, pooglądam sobie filmiki, które podlinkowałaś. Kto wie - może kiedyś też spróbuję :)).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprubuj:) to ścieg podstawowy i wcale nie znaczy ,że nie można powydziwiać:)

      Usuń
  7. Bardzo mi się podoba sposób na łączenie końcówek. Szkoda, że nie mam takiego szydełka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie szydełka można spotkać w pasmanteriach internetowych już od 4 zł:)

      Usuń
    2. W takim razie muszę je wpisać na listę rzeczy do kupienia ;-)

      Usuń
  8. Oj Violu ja za Tobą nie nadążam :D
    Bardzo piękne wykorzystanie resztek a jak widać amator poduszki ma do kompletu kocyk :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Odpowiedzi
    1. Moja mama (wychowana u babci pod warsztatem tkackim) też się nabrała:)

      Usuń
  10. No, Violu jestem pod wrażeniem nie dość, że piękny kocyk to jeszcze pięknie wykorzystałaś resztki włóczek:)
    Bardzo mi się podoba:)
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że nie znałam sposobu na supełki jak robiłam moją chabrową, dzięki na przyszłość Violu:)

      Usuń
  11. Jaki ładny kocyk, fajnie że umieściłaś link jak wiązać włóczkę, tego sposobu jeszcze nie znałam. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też znalazłam ten sposób przez przypadek,ponieważ nie cierpię chować nitek:)

      Usuń
  12. Pięknie wyszedł Ci ten kocyk, ciekawy wzór i kolory bardzo ładnie się ułożyły.

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziękuję za kursik szydełkowy. Na naszym spotkaniu dziewiarkowym ostatnio rozmawiałyśmy o tym i chyba nikt nie umiał posługiwać się tym szydełkiem, a tu proszę! Filmik jest świetnie nagrany.Twój kocyk faktycznie wygląda jak tkany i rzeczywiście powstał w dwa wieczory? :-) No i jeszcze te ukryte supełki! Ale mnie dzisiaj wyszkoliłaś! :-)))) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Ooo... było dużo dziergania :) Ja zrobiłam etui na czytnik e-booków / tablet. Zobacz jak wyszedł: www.domodnaleziony.blogspot.com/2014/01/etui-na-czytnik-e-bookow.html

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny kocyk! Tylko zastanawia mnie jak te wszystkie oczka zmieściły się na tym szydełku?
    Ono jest takie długie?Czy z jakąś żyłką? Muszę poszperać w internecie-tak mnie zauroczył Twój kocyk :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja to jestem sprawna inaczej ;) Próbka zwija mi się prawą stroną do środka, staram się mocno wyciągać oczka przy nabieraniu, a le i tak mi się zwija. Droga Redakcjo, co robiż, żeby się nie zwijało?

    OdpowiedzUsuń