sobota, 27 października 2012

Czapka niewidka

 Czemu niewidka? Bo już jej nie widać :) Poszła do sprucia:) Bardzo mi w tej czapeczce podoba się ozdobny brzeg. TU jest sposób jego wykonania:)Ja robiłam trzymając wełny w lewej dłoni -po mojemu:)
Całość zgapiona z INSPIRY  . No zgapiona ,nie trzymałam się wzoru:) Miłego weekendu wszystkim podglądającym:) ps.Śnieg u mnie od rana pada( nie sypie ) :)

14 komentarzy:

  1. Dlaczego spruta?jak taka śliczna!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej,szkoda,taka ładna czapka :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma czego żałować :) Następna jest ładniejsza a tej zrobiłam zdjęcie "ku pamięci":)

      Usuń
  3. To znaczy, że będzie jeszcze ładniejsza? Nie szkoda było pruć? Co dwie czapki to nie jedna. Brzeg jest super. Dzięki za filmik. Ja też na szczęście po amerykańsku nie robię - to podobno najmniej ekonomiczny i najbardziej kuriozalny sposób (to nie moje zdanie, tylko pewnego profesora matematyki czy fizyki). Ale jak ktoś lubi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba jest ładniejsza:) Suszy się . Prułam dlatego,że nie robiłam zapasów tej włóczki,po zrobieniu rękawiczek i otulacza czapka jakoś odstawała. A amerykański sposób może śmieszny ale dla mnie niewykonalny:)

      Usuń
  4. Taka fikuśna czapa:) i już doczytałam ,że jest następna:) U mnie też sypie śnieg... pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne kolory :-)
    Fajna czapka :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie się taka bardzo podoba :) ale skoro miałaś inną koncepcję, to czekam na fotki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A mnie się ta podobała, nawet jeśli powstanie ładniejsza (albo już powstała) to ta i tak jest bardzo ładna. :-) Ja się do Inspiry przymierzam od zeszłego roku i jakoś się mijamy, a niezwykle mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tak się stało,że ta nie została skasowana ,bo nitki na nową starczyło:)

      Usuń