poniedziałek, 17 grudnia 2012

Coraz bliżej Święta...

 Firanka to zbyt wiele powiedziane :)
 Malutkie dwie zazdrostki w kolorze mikołajowej czerwieni:)
 No musiałam dwie- bo okna mam w kuchni dwa:)
 Tak wyglądają w dzień tuż po powieszeniu:)
A tak po ćmoku:) A to wszystko wina Zamotanej Lacrimy, która kusi wzorkami o każdej porze dnia i nocy:) No, ale dzięki Niej  koniec Świata przywitam z umytymi oknami  na błysk:) A po końcu Świata jak przeżyję zabieram się za choinkę:) ps skarpet i rękawiczek nie pokazałam znowu:)Pozdrawiam :)

30 komentarzy:

  1. Cudne firaneczki pięknie wygląda tak ubrane okno:) pozdrawiam cieplutko Viola

    OdpowiedzUsuń
  2. No to pięknie przywitasz ten koniec świata ;) Pokaż rękawiczki i skarpetki, proszę, nie czekaj na żadne końce :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy ma swój koniec:) Pozdrawiam

      Usuń
    2. Tak, wiem, wszystko przemija, nawet najdłuższa żmija :))))))
      Nie zagaduj, Violu.

      Usuń
  3. Violu, śliczne się święta u Ciebie zapowiadają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Święta to atmosfera,nie dekoracje:) Ale mam nadzieję ,że będzie fajnie:)

      Usuń
  4. Wyglądają prześlicznie.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowne!!!
    Zazdroszczę umiejętności szydełkowania.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szydełko jest łatwiejsze od drutów:) Pozdrawiam:)

      Usuń
  6. Śliczne zazdroski. Pięknie masz ustrojone okno. Podoba mi się pomysł z czerwonymi firankami - od razu jakoś tak świąteczniej :).
    A skarpety i rękawiczki pokazuj - bardzo jestem ich ciekawa :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w pierwszy dzień nie mogłam się przyzwyczaić :) Pozdrawiam:)

      Usuń
  7. Cudna :-)
    Idealnie pasuje do Twojego okna :-)
    Pozdrawiam serdecznie.
    P.s.
    Jak się tym razem nie uda, to następny koniec świata jest w 2060 roku... :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Następnego końca świata nie dożyję:) Za dużo palę:) Pozdrawiam:)

      Usuń
  8. Ależ świątecznie :D - bardzo to nastrojowe a na dodatek własnoręczne :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie:) Mam takie jak chciałam :) Pozdrawiam:)

      Usuń
  9. Ależ fajne zazdrostki ci wyszły i tak ładnie na oknie się prezentują! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudowności te zazdroski. Pięknie po ćmoku wyglądają:)
    pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzięki:) A najfaniej z dworu:) Latam z psem co godzinę i zachwycam się:) Znowu mam najładniejsze okna z bloku:) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudne! I jeszcze te białe gwiazdeczki pod lambrekinkami!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gwiazdki już pokazywałam :) No tak mi się wydawało,że te są duże ,ale z dołu mizerotki :) Mąż mi mówił ,żeby kopiuj wklej i wydrukować większe i wyciąć :) Pozdrawiam i czekam na posta,bo cosik dawno nie Pisałaś:)

      Usuń
  13. Ślicznie wyglądają.
    I w tej czerwieni jest też coś, bo jednak większość ludzi idzie w biel - taka jakaś biała moda nastała nie tylko zimowa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Biel mam na codzień nie zważając na trendy :)A śniegu ni ma...:) Pozdrawiam ps. Już nawet ptaszki się nie pojawiają,ale dziś miałam 10 na plusie .

      Usuń
  14. Cudnej urody te zazdroski,zachwyciłam się:))

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ładne :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Fantastycznie wyszły!!!!
    Wesołych Świąt:)
    Życzy Lacrima

    OdpowiedzUsuń