poniedziałek, 28 stycznia 2013

3/13

 Mama znalazła na lumpach czapkę za złotówkę. Wzór Jej się podobał,kolor intensywny granat-nie bardzo:) Zdjęcie powyżej - oryginał,mało granatowy:)
 Kolor popielaty - prawie wierna kopia:) Między motywami jedno oczko lewe więcej,żeby mnie nikt o plagiat ani naruszenie praw autorskich nie posądził:)
A tak wogóle to ferie nam się rozpoczęły "jelitówką". I słońce takie świeci,że razi po oczach:) Miłego tygodnia:)

21 komentarzy:

  1. Fajna czapa! Rzeczywiście granatowy wyszedł mało granatowy, ale to pewnie przez to słońce, co daje po oczach. Uch, jak Ci słońca zazdroszczę, tu jest tak szaro, że można się tylko kiwać, jak przy chorobie sierocej. Jelitówki natomiast nie zazdroszczę, ani trochę! Wyniki ok?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyniki za dwa tygodnie ,jak będę wiedziała oczywiście dam znać:) U mnie dalej ponuro-słońce było chwilowe:)

      Usuń
  2. Czapa jest świetna, no i zdrówka ogromnie życzę

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajna czapa :) A na jelitówkę czasem ponoć pomaga popijanie wódki z pieprzem, ale jakoś ja w to nie wierzę- wydaje mi się, że to jeszcze bardziej podrażnia. Węgiel leczniczy i gorzka czekolada :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wódkę popijałam:) Nie działa,więc nie będę Małemu wlewać procentów:) Mamy czarne jagódki w zamrażarce:)

      Usuń
  4. Tu roztopy a u Ciebie jelitówka, współczuję, życzę tylko, aby szybko przeszła!Czapka ciekawa.papa

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdrówka życzę! Kopiować to ty potrafisz! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tym plagiatem, to wywołałaś uśmiech na mej twarzy. :-)
    Fajna czapa !

    Zdrowych ferii i miłego wypoczynku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz to strach pokazywać coś nawet zwykłym ściegiem robione:)Dzięki :)

      Usuń
  7. Świetna czapa:))) dużo zdrówka życzę :)))) pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
  8. Czapki pozazdrościć ,jelitówki to już nie:))Zdrówka życzę:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ładna czapka :) życzę szybkiego powrotu do zdowia.

    OdpowiedzUsuń
  10. Czapeczkę odtworzyłaś idealnie! Super.
    Na jelitówkę świetnie działają takie małe tableteczki, ale kompletnie mi z głowy wyleciała ich nazwa. Zaraz sobie przypomnę i napiszę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wcale się nie dziwię że mamie wzór się spodobał bo jest super.
    A jelitówki to nie zazdroszczę....
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Zdrówka dla wszystkich a czapy bardzo ładne:)
    pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  13. No Violuś, aleś cudnie splagiatowała!!!!!

    OdpowiedzUsuń