Tak ,tak :) To kawałek mojej torebki. Potrzebne materiały jakie wykorzystam to: stara firanka,kawałki instalacji elektrycznej i mulinka( to wszystko widoczne na zdjęciu),oraz stare spodnie i stara torebka(wyjmę z niej kółeczka i zapięcia):) A teraz niespodzianka: Dla osoby która złapie licznik 30000-prezecik:) Wystarczy zrobić zdjęcie i przesłać mi mailem. Fajnie by było,żeby osoba była moim obserwatorem ,ponieważ obcym nie lubię dawać prezentów:)))A teraz na sam koniec zostawiłam najważniejszą wiadomość.W świecie miliona blogów , niedawno powstał nowy. Nie posiada jeszcze wiele wpisów ,ale wiem na pewno ,że się rozkręci. Warto tam zajrzeć,ponieważ
Finextra która go pisze zajmuje się dosłownie wszystkim( wełna ,szydełko,druty,przędzenie) No i jak myślicie,kto tłumaczył nam Burdy, Anny, i inne gazety robótkowe w czasach gdy nie było internetu? To ona
FINEXTRA. Pozdrawim i idę lód robić do napojów wyskokowych na wieczór, bo dziś mecz otwacia:) Oby nie było,że następny mecz będzie o wszystko,a następny mecz o honor! Trzymajmy więc za naszych wyżelowanych i opalonych chłopaków kciuki z całych sił!
Nie bardzo rozumiem gdzie będzie ta instalacja elektryczna w Twojej torebce, ale tym bardziej czekam na efekt końcowy,
OdpowiedzUsuńCo do piłkarzy to dodam całą michę dziegciu - życzę im jak najlepiej, ale niestety przewiduję taki scenariusz jakiego się obawiasz.
Pozdrawiam
Z kabelków kolorowych ( co widać na zdjęciu) są zrobione brzegi listków :)Ja nie jestem złym prorokiem,ale nie przepadam za piłką.I będę Naszym kibicować:) Już mam nawet flagę w oknie zawieszoną:)
OdpowiedzUsuńaaaa to taka konstrukcja!!!! aha ,
UsuńJa piłki nożnej w ogóle nie rozumiem i nie lubię ( w ogóle nie uprawiam żadnego sportu i za karę przyplątała mi się choroba sportowców- eh), dobre mecze oglądam jeszcze z zaciekawieniem, no właśnie Polaków w dobrym meczu ( z równym sobie przeciwnikiem) już dawno nie widziałam. Nie jestem złośliwa, chciałabym żeby wygrywali- ale jakoś wydaje mi się, że będzie jak zwykle- obym się myliła.
Bardzo lubię natomiast oglądać siatkówkę, i ogląda mi się baaaardzo przyjemnie, kiedy Nasi wygrywają- a to nie zdarza się tak rzadko :))
Właśnie miałam zapytać, gdzie na zdjęciu są te elementy instalacji elektrycznej (zaintrygowały mnie), ale już wiem :)). Bardzo jestem ciekawa jak torebka będzie się prezentowała "na gotowo".
OdpowiedzUsuńDzięki za namiar na bloga Finextry - chyba będę tam częstym gościem :).
Miłego kibicowania! :))
No ja też będę u niej bywać:) To ona mnie nauczyła skarpetki bezpiętowe.Oprócz tego wyprawia inne cuda,a w przetłumaczaniu trudnych wzorów mam nadzieję,że pomoże :)Elementy mojej torebki już kończę ,pozostaje tylko szycie,ale wieczorem nie odważę się uruchomić maszyny :)
UsuńWidzę, że będziemy mieli do czynienia z haftem 3D!!! Chyba się nie mylę, prawda? Uwielbiam ten haft, czekam z ciekawością.
OdpowiedzUsuńNa blogu Finestry też byłam i myślę, że nie był to mój pierwszy i ostatni raz ;-)
Tunika rewelacyjna.
To będzie próba 3d:) Ale z tego co widzę wychodzi nawet nieźle (z daleka)")
UsuńPrzepraszam, czy prezencikiem będzie Twoja tunika? :-)))) Żart! Czekam na torebkę, jestem bardzo ciekawa co wymyśliłaś. Tylko nie spiesz się tak mocno, bo jeszcze jestem w tunikowym zachwycie i nie wytrzymam tempa :-)))) A jeśli chodzi o mecz.... to mam wypraktykowane, jeśli oglądam, to Polacy przegrywają. Mam już zakaz wchodzenia do pokoju :( Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU mnie jest wręcz odwrotnie:) Jak oglądam to wygrywają:) Na prezent wymyśliłam wełenkę ,może alpakę uprzędę:)
OdpowiedzUsuńNa torebkę poczekam aż już będzie i wtedy się pozachwycam, nie wywijam igiełką i kompletnie haft 3D mi nic nie mówi, wolę Ci podziękować za linka - piękne rzeczy tam są:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam, Marlena
No tylko za długo nie myśl :) Za dużo tam wzorów i schematów:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie tą torebką ....
OdpowiedzUsuńjestem 100 obserwatorem Yupiiiii
Gratuluję !!! Teraz łap licznik:)
OdpowiedzUsuń