środa, 26 września 2012

Wełniany wiatrochron

 Sweterek ukończony już kilka dni temu:)
Jedyną ozdóbką jest warkoczyk na reglanie. Reszta robiona gładko od góry,bezszwowo.
Opatula szyje i to nic ,że podgryza:) Zrobiłam go celowo o jeden rozmiar większy,żeby można było włożyć coś pod spód. Sweterek znakomicie spełnił swoją rolę w ubiegłą niedzielę,gdy byliśmy z Rodzinką na zamku Grodziec. Przez okno była piękna złota jesień a na zewnątrz wiatr był przenikliwie zimny. Ja nie czułam wiatru,czułam zazdrosne spojrzenia pań. Jak ja nie lubię jak się ktoś na mnie patrzy!:)Pozdrawiam:)ps Kolory na zdjęciach jakieś mdłe,ale aparat wariował jak widział tyle kolorów na raz:)

36 komentarzy:

  1. O jej ile to pracy żeby zrobić taki sweter!!! Naprawdę piękny!!! Gratuluje wytrwałości i równych oczek- bo u mnie z ty różnie!!! Pozdrawiam Marta

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki :)Robił się w try miga:) Wełna gruba i druty też:) A oczka ci się z wiekiem wyrównają :)Ja pomagam swoim po praniu- naciągnę tu troszkę i tam troszkę:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny sweterek i fajnie pasują do niego takie rękawy. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny wiatrochron:)))Nic dziwnego,że aparat wariował:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Boski sweterek...nie dziw ,że aparat dostawał oczopląsu jak kolorki się mienią...ja też lubię jak mi ciepło...
    pozdrawiam serdecznie Mania

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny ci wyszedł!!! kolory też mi się bardzo podobają!!
    Kiedy Ty to wszystko robisz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolorki to sprawka Aldony:)A dziubam sobie między sprzątaniem a obiadem,między kolacją a myciem kibla:) Zawsze się znajdzie jakaś chwila:)

      Usuń
  7. O ja cierpiedolę, jaki wyszedł piękny! To płaszcz jest właściwie! Sama wymyśliłaś ten fasonik, czy znajdę gdzieś jakąś instrukcję? Fason jest po prostu znakomity!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To miało być ponczo,dlatego reglan taki głęboki:) Potem już miałam dużo oczek na drucie i nadeszła chwila ,gdy zdecydowałam ,że robię rękawy. Reszta już poszła gładko do ostatniego metra nici z której zrobiłam trzy pętelki na guziki kupionych w pasmanterii trzy ostatnie sztuki:)Fason całkiem bezmyślny z głowy :)

      Usuń
  8. Super :-)
    Przyda się na pewno :-) Rewelacyjne kolory. Wiesz, że jesteś genialna..?
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Geniusz to ja jestem ,ale matematyczny chyba:)Właśnie powtarzam czwartą klasę:)Dzięki za komplementy-bardzo uskrzydlają:)

      Usuń
  9. Nie lubisz zazdrosnych spojrzeń pań ?! ;-) No nie mów ! ;-) Pewnie bosko wyglądałaś, bo ubranko ma nietuzinkowe kolorki, co przy naszych nudnych burych szarościach jesienno-zimowych spotykanych na ulicach musi zwracać uwagę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesu! Jak ja nie lubię jak się ktoś na mnie gapi. Obojętnie czy faceci(te czasy dawno minęły),czy kobiety:)A sweterko-płaszczyk-kapotka na pawdę przyciąga wzrok:)

      Usuń
  10. Ale super, nie dość, że grzeje ciało, to jeszcze grzeje swoimi kolorami duszę :))

    OdpowiedzUsuń
  11. No nawet mi nie przyszło do głowy,że mam sweterek terapeutę:) Dzięki pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny jest!!!! dobrze że ma tylko te malutkie warkoczyki, bo dzięki temu kolorki są wyeksponowane.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. O jest absolutnie cudowny:)))) i cieplutki :))Viola, a niech patrzą i podziwiają:))) Pozdrawiam cieplutko Viola

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękny jest Violu!!! masz rozpiskę z ilością oczek?:)
    pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj :) Nie mam,ale jak chcesz to policzę:)Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. To policz Violu, od góry do pach, jeśli można prosić:)

      Usuń
  15. Nie dziwota że się gapili:)))Wspaniały sweter:).

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie dziw, że przyciąga wzrok, bo cudny jest niesamowicie :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Violu, nie przejmuj się, że się gapią - mają na co i na kogo! A co!
    Ja też zabieram się się za coś bardzo kolorowego i puszystego i niech się gapią! :-)))
    Piękny masz ten płaszczyk. Chciałabym żeby moje takie duże wyszło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój robiony "na oko" był:) Wyszedł jak wyszedł :) Pozdrawiam:)

      Usuń
  18. Wspaniały, piękny jesienny!Serdecznie pozdrawiam.papa

    OdpowiedzUsuń
  19. Co za kolory !!!
    Do tego robiony moja ukochaną metodą.
    Piękny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię robić od góry.Wtedy wiem ,że nici do samego końca wyrobię:)

      Usuń
  20. Przepiękne, jesienne kolory. Nic dziwinego, ze panie zerkały zazdrośnie (zwłaszcza, że wiekszość pewnie była w kupnych akrylach i wiatr im kąsał skóry).
    Oj, muszę i ja odważyc się na sweter...

    OdpowiedzUsuń