wtorek, 10 września 2013

16/13

Witam :) witam w dniu kiedy mleczarze i roznosiciele poczty strzelają naszym zawodowcom gola:) Berecik zrobiłam... o taki:)
 Wzór i dokładny opis jest TUTEJ :)
 Na chwilkę słonko wyszło i zdjęcia zrobione jak przez durszlak:)
Wełenka gruba była i została rozwleczona na pół. Czyli ma 14 nitek już w urobku . Jak znajdę banderolkę -pokażę. Ostatnio u mnie wiele się dzieje ,bo mój pięciolatek poszedł do zerówki i tak wielce przeżywam ,że spać nocami nie mogę i serce mnie ściska gdy go zostawiam i jakoś mi dziwnie,gdy od godziny ósmej do trzynastej sama w domu jestem. On był pięć lat ze mną!. I przychodzi dumny/ jak umie wierszyk lub piosenkę...  No przecież ja go tego uczyłam trzy lata temu! ..Jakieś durnoty mi łażą po głowie i tęsknie za nim...A On zadowolony bardzo :)No przecież to nie pierwsze moje dziecko! Chyba muszę psychologa odwiedzić!:) Miłej środy i w ogóle miłych dni:) Mało tu piszę a obserwatorek stan się powiększa:)Pozdrawiam:)

14 komentarzy:

  1. Ach, jak te dzieci szybko się nam starzeją... ;)) Ja tam tego wielce ważnego i emocjonującego meczu nie oglądam, wolę podziwiać Twój berecik :)) Super :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Berecik extra. Mecz oglądam z przerwami na Ranczo:)Trzeba jeszcze jedno dzieciątko i wszystko będzie OK ... hi, hi, hi, Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ mnie tu dawno Wioluś nie było! Właśnie dziś myślałam o Twojej chusteczce, że wyjąć muszę, bo jesień a ona moja najulubieńsza!I myślę o Tobie, moja Matko dziergająca!
    Kochaniutka, Ty już w syndrom opuszczonego gniazda wpadasz?! Ciesz się, że taki mądrusi i zadowolony!
    Choć poważnie mówiąc, każda z nas odchorować swoje musiała! Mojemu maleństwu nr.1 stuknie za chwilę 19???? a nr. 2 boryka się z rosnącymi cyckami!!! Buuuu! Jakie ja mam stare dzieci!
    I gdzie, jak? Przecież dopiero sama maturę pisałam?!
    Ściskam i do serducha przytulam!
    aga

    OdpowiedzUsuń
  4. Chorowałam na ten wzór jakiś czas temu. Nie wiedziałam, że jest rozpisany.
    W moim wydaniu wychodziły raczej czapki - meduzy.
    Piękny ten Twój. Pozdrawiam, B.

    OdpowiedzUsuń
  5. Rewelacyjny beret :-) Zachwycający.
    Cieszę się, że nas odwiedziłaś :-)
    Z brakiem dziecka sobie poradzisz - zobaczysz. Z dnia na dzień będzie coraz lepiej.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładny berecik :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Do ciszy się przyzwyczaisz szybko , a berecik cudny już zapisuję wzór !

    OdpowiedzUsuń
  8. No cudna ta beretka!
    No i trzymaj się kochana, rozterki zupełnie rozumiem, w końcu to najmłodsze dziecko, najważniejsze że maluch zadowolony :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Viola, wal do tego psychologa! Zamiast ataku radości dostać, że Cię znów wolność dzika wreszcie dopadła, to Ci tęskno. A dziecko zadowolnione!
    Nie podejrzewałam, że jakakolwiek beretka może mi sie podobać, ale ta Twoja jakaś inna jest, nie-beretkowa. A dekiel ma rewelacyjny!

    OdpowiedzUsuń
  10. Berecik jest świetny :) najgorsze są początki później już będzie lepiej :))) pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciesz się, że maluch dumny i zadowolony. Bo to nieczęsto się zdarza. Mamuśko. ;-)
    Trzymaj się, dasz radę !

    A czapka fajowa. Ty myślisz, że już trzeba myśleć o takich ubrankach ? Kurcze, przerażasz mnie. :-)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam takie wzory. Beret wyszedł rewelacyjnie. Kolor także w moim guście. Gratuluję!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń