Drzewko szczęścia( sztuk 7:)) |
skrętnik (polski storczyk) niebieski jeszcze nie kwitnie |
anginka,bardzo przydatna |
koniczynka(na wietrze listki fruwają jak motylki:)) |
achimenes sztuk 3(biały,różowy,niebieski) |
pomidor koktajlowy żółty( miała być miniaturka a on ciągle rośnie:)) |
mirt najzwyklejszy:) |
hoja i kawałek kolekcji młynków( trochę zakurzonych:)) |
Fajne kwiatki, super młynki:)))
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńDzięki :) Kiedyś przez te kwiaty ,mąż mi kupi chałupę na wsi:)))
UsuńNie ma to jak zieleń domowa :)) Kolekcja młynków świetnie wygląda, nawet kurzu nie widać :))
OdpowiedzUsuńJa potrzebuję wiaderko wody,żeby wszystkie moje rośliny w domu podlać :)Kurz na starociach musi być:)))
UsuńMam ptapty na tle roślinek- 65 doniczek w 2 pokojach, kuchni i łazience:)
OdpowiedzUsuńŚliczna koniczynka, mirt i biały skrętnik a pomidorki mam na ogródku i rosną większe niż nazwa wskazuje i nie mogę nad nimi zapanować, choć miały być małe:)
Cz Twoja hoja kwitła w tym roku? bo moja nie.
Kolekcję masz piękną a ja zbieram dzwoneczki:)
Ja zbieram młynki,mój mąż lampki naftowe,a dzieci kiedyś zbierały figurki- świeczki. Oprócz tego zbieramy stare zegary,porcelanę i ksiązki i wogóle wszystko co jest stare:)Hoję mam 10 lat i nie kwitła ani razu.A pomidora wyniosę na działkę ,a z niej wezmę prawdziwe miniaturki-samosiejki:)
UsuńPrzed chwilą policzyłam swoje :) Mam 73 doniczki plus dwie skrzynki z pelargoniami:)
UsuńSamosiejki też rosną do nieba, bo co roku wysiewają się u mnie i wcale nie są mniejsze:)
UsuńPiękna zbieracka pasja, ja tylko dzwoneczki gliniane i stare dzbanki i wazoniki mosiężne, bo nie mam więcej miejsca, a dzwoneczków to nawet już nie mam gdzie kupować, bo mniej się ruszam poza Poznań a nie każdy pamięta by mi przywieźć:)
Hoja kwitnie u mnie od czasu do czasu a wiesz, że nie można jej przycinać, bo wcale nie zakwitnie?
Nie będziemy się przerzucać doniczkami, bo ja już część wyniosłam na ogród i policzyłam te, które zostały ale i tak masz sporą ilość:)
UsuńPozdrawiam, Marlena
Swoją hoję owijam dookoła i nie ruszam z miejsca. I tak nie zakwitła. Zazdroszczę Ci ogrodu. Ja mam działkę kilometr od domu,co roku nawiedzaną przez patologię ,a od czasu do czasu przez powódź. Nie inwestuję w nią zbyt wiele,bo szkoda. W tym roku zmarzło mi ok 40 róż,mimo,że były zakopczykowane.
UsuńTo bardzo przykre jak coś umiera bezpowrotnie a wiele lat cieszyło oko:) mnie zmarzł 8 letni hibiskus przed domem i teraz jest goło i budleja i wielkie hortensje też przed domem ale na szczęście odbiły, tylko nie wiem co z nich dalej będzie, bo są anemiczne:)
UsuńA róż nie wyrzucaj wszystkich, bo może odbije coś od korzenia:)
pięknie, zielono ja też mam kilka różnych ale przeważnie nie kwitną mają same dekoracyjne listki :)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńTo tylko kilka wybranych,które mam od kilku lat:)
UsuńViola a ja z innej beczki:) 10 czerwca o 16 organizujemy spotkanko dziewiarskie w Jeleniej Górze(Cieplicach) może dołączysz na wspólne dzierganie i pogaduszki:)) pozdrawiam Viola
UsuńWiem czytałam u Ciebie na blogu:)
Usuńjak masz czas i chęci to zapraszam:)
Usuńsuper kwiatki drzewko szczescia obowiazkowo.niestety nie mam miejsca w domu na kwiaty tylko mega paproc fijolki i oczywiscie drzewko szczescia i jakies tak zwisaki na reszte niestey ni ma roomu.hehhe mialam piekny asparagus ale musialam oddac bo on sie tylko meczylprzestawiany z kata w kat i ja
OdpowiedzUsuńHalinko za to masz śliczne podwórko:) A ja mały blokowy balkon:)Asparagusa nigdzie nie mogę dostać,a chciałabym bardzo.
UsuńRoślinki i kolekcja młynków wyglądają imponująco! Będę czujniejsza na otaczające mnie młynki, to może coś wydrę do Twojego zbioru :-) A z hoją, to czytałam gdzieś, że są osobniki męskie i żeńskie i któreś nigdy nie kwitną, ale nie pamiętam które. Mam w pracy taką długowieczną hoję i byłam przekonana, że to ten niekwitnący osobnik, a on (lub ona) nagle zakwitł - jeden raz ze trzy lata temu i znowu spokój... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńElu pliss więcej młynków nie udźwignę:))))
OdpowiedzUsuńEeeeeetam, dasz radę ! :-)
OdpowiedzUsuń