wtorek, 29 maja 2012

Zielono mi

Drzewko szczęścia( sztuk 7:))
skrętnik (polski storczyk) niebieski jeszcze nie kwitnie
anginka,bardzo przydatna

koniczynka(na wietrze listki fruwają jak motylki:))
achimenes sztuk 3(biały,różowy,niebieski)
pomidor koktajlowy żółty( miała być miniaturka a on ciągle rośnie:))
mirt najzwyklejszy:)
hoja i kawałek kolekcji młynków( trochę zakurzonych:))

Czasami zbyt szybko ulegamy modzie kwiatowej( ja uległam storczykom i kolekcjonuję ich od czasu gdy nie były zbyt popularne). Ale przecież mamy cudne rośliny,które po przekwitnięciu nie musimy wyrzucać,gdyż po prawidłowym przechowaniu będą nam zdobić okna na następne lata. W moim przypadku prawidłowe przechowanie to chowanie w szafkach na balkonie:)))

22 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Dzięki :) Kiedyś przez te kwiaty ,mąż mi kupi chałupę na wsi:)))

      Usuń
  2. Nie ma to jak zieleń domowa :)) Kolekcja młynków świetnie wygląda, nawet kurzu nie widać :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja potrzebuję wiaderko wody,żeby wszystkie moje rośliny w domu podlać :)Kurz na starociach musi być:)))

      Usuń
  3. Mam ptapty na tle roślinek- 65 doniczek w 2 pokojach, kuchni i łazience:)
    Śliczna koniczynka, mirt i biały skrętnik a pomidorki mam na ogródku i rosną większe niż nazwa wskazuje i nie mogę nad nimi zapanować, choć miały być małe:)
    Cz Twoja hoja kwitła w tym roku? bo moja nie.
    Kolekcję masz piękną a ja zbieram dzwoneczki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zbieram młynki,mój mąż lampki naftowe,a dzieci kiedyś zbierały figurki- świeczki. Oprócz tego zbieramy stare zegary,porcelanę i ksiązki i wogóle wszystko co jest stare:)Hoję mam 10 lat i nie kwitła ani razu.A pomidora wyniosę na działkę ,a z niej wezmę prawdziwe miniaturki-samosiejki:)

      Usuń
    2. Przed chwilą policzyłam swoje :) Mam 73 doniczki plus dwie skrzynki z pelargoniami:)

      Usuń
    3. Samosiejki też rosną do nieba, bo co roku wysiewają się u mnie i wcale nie są mniejsze:)
      Piękna zbieracka pasja, ja tylko dzwoneczki gliniane i stare dzbanki i wazoniki mosiężne, bo nie mam więcej miejsca, a dzwoneczków to nawet już nie mam gdzie kupować, bo mniej się ruszam poza Poznań a nie każdy pamięta by mi przywieźć:)
      Hoja kwitnie u mnie od czasu do czasu a wiesz, że nie można jej przycinać, bo wcale nie zakwitnie?

      Usuń
    4. Nie będziemy się przerzucać doniczkami, bo ja już część wyniosłam na ogród i policzyłam te, które zostały ale i tak masz sporą ilość:)
      Pozdrawiam, Marlena

      Usuń
    5. Swoją hoję owijam dookoła i nie ruszam z miejsca. I tak nie zakwitła. Zazdroszczę Ci ogrodu. Ja mam działkę kilometr od domu,co roku nawiedzaną przez patologię ,a od czasu do czasu przez powódź. Nie inwestuję w nią zbyt wiele,bo szkoda. W tym roku zmarzło mi ok 40 róż,mimo,że były zakopczykowane.

      Usuń
    6. To bardzo przykre jak coś umiera bezpowrotnie a wiele lat cieszyło oko:) mnie zmarzł 8 letni hibiskus przed domem i teraz jest goło i budleja i wielkie hortensje też przed domem ale na szczęście odbiły, tylko nie wiem co z nich dalej będzie, bo są anemiczne:)
      A róż nie wyrzucaj wszystkich, bo może odbije coś od korzenia:)

      Usuń
  4. pięknie, zielono ja też mam kilka różnych ale przeważnie nie kwitną mają same dekoracyjne listki :)) pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tylko kilka wybranych,które mam od kilku lat:)

      Usuń
    2. Viola a ja z innej beczki:) 10 czerwca o 16 organizujemy spotkanko dziewiarskie w Jeleniej Górze(Cieplicach) może dołączysz na wspólne dzierganie i pogaduszki:)) pozdrawiam Viola

      Usuń
    3. Wiem czytałam u Ciebie na blogu:)

      Usuń
    4. jak masz czas i chęci to zapraszam:)

      Usuń
  5. super kwiatki drzewko szczescia obowiazkowo.niestety nie mam miejsca w domu na kwiaty tylko mega paproc fijolki i oczywiscie drzewko szczescia i jakies tak zwisaki na reszte niestey ni ma roomu.hehhe mialam piekny asparagus ale musialam oddac bo on sie tylko meczylprzestawiany z kata w kat i ja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Halinko za to masz śliczne podwórko:) A ja mały blokowy balkon:)Asparagusa nigdzie nie mogę dostać,a chciałabym bardzo.

      Usuń
  6. Roślinki i kolekcja młynków wyglądają imponująco! Będę czujniejsza na otaczające mnie młynki, to może coś wydrę do Twojego zbioru :-) A z hoją, to czytałam gdzieś, że są osobniki męskie i żeńskie i któreś nigdy nie kwitną, ale nie pamiętam które. Mam w pracy taką długowieczną hoję i byłam przekonana, że to ten niekwitnący osobnik, a on (lub ona) nagle zakwitł - jeden raz ze trzy lata temu i znowu spokój... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Elu pliss więcej młynków nie udźwignę:))))

    OdpowiedzUsuń
  8. Eeeeeetam, dasz radę ! :-)

    OdpowiedzUsuń