poniedziałek, 23 lipca 2012

Skarpetki:)

 Bardzo monotematycznie u mnie ostatnio:)
 Skarpetki dla Średniego:)
Włóczka skarpetkowa Alize. Z poprzednich skarpet zostało mi kilkadziesiąt metrów,z tych również. Więc łatwo zgadnąć o czym będzie następny post:) Miłego dzionka:)))

16 komentarzy:

  1. Skarpet nigdy nie za wiele, fajny kolor i czekam na następne:)
    pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już całą rodzinkę prawie obrobiłam na zimę :)

      Usuń
  2. Czyżby kolejny post miał być o skarpetkach z resztek? ;))))
    Jak już napsała Marlena - skarpetek nigdy dosyć. A takie ręcznie robione są tym bardziej cenne :). Na chłodniejsze dni będą jak znalazł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No łatwo zgadnąć:))) Wieczory ostatnio chłodne bywały i skarpetki noszalne były:)

      Usuń
  3. O tak ostatnio takie skarpety były bardzo potrzebne:)) pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przerażają mnie upały,które mają nadejść. Jednak wolę skarpetki:)

      Usuń
  4. super skarpetki!!!! Mi nie wychodzą jeszcze takie ładne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje też nie są idealne,ale urok wełny wszystko maskuje:)))

      Usuń
  5. Jak się wszystkim chłopakom obiecało, to teraz trzeba obietnice spełnić. Może i monotematycznie (jakby u mnie było wielotematycznie, hłe, hłe), ale za to kolorowo i wzorowo. Ja też ruszam do skarpetek!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U ciebie coś się dzieje! A ja tylko siedzę i bezmyślnie klepię te skarpetki,które rzeczywiście chłopakom obiecałam :)))

      Usuń
  6. Violuniu, dziergaj, dziergaj, piękne są! Ja mam sentyment do takich skarpetuś. Babciunia moja mi takie robiła! Ja nie umiem, więc jeszcze mocniej podziwiam! Nózie jak malowane! Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki serdecznie. Mi babcine skarpetki niezbyt mile się kojarzą. Były szaro-bure i gryzły:) taraz to jest luksus:)

      Usuń
  7. Violu, Violu, w te chłodne wieczorki myślę o Tobie ... :-))) Jeszcze dojrzewam do skarpetek, ale myślę, że już niebawem. Te TEŻ mi się bardzo podobają. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skarpetki nie są takim strasznym wezwaniem :) Ruszaj więc do akcji:)

      Usuń
  8. Faktycznie, skarpet nigdy nie jest za wiele, zwłaszcza takich fajnych :))

    OdpowiedzUsuń